Komenda Miejska Policji w Koninie informuje, że
zatrzymano sprawcę podpalenia lasu w Puszczy Bieniszewskiej
. Okazało się, że to
15-letni mieszkaniec Konina
. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Jak sam stwierdził,
"nie wie, dlaczego to zrobił"
.
Do podpalenia lasu doszło
12 lipca
. Z ogniem w miejscowości Daninów walczyło przez 6 godzin 48 strażaków.
"Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono pożar pozostałości pozrębowych, ułożonych w lesie w pryzmy
o wysokości 4 metrów
. Od palących się pozostałości zaczynały się palić wierzchołki drzew oraz poszycie leśne. Działania strażaków polegały na podaniu prądów wody w obronie na przyległy las. Następnie po zorganizowaniu zaopatrzenia wodnego podano wodę na palące się pozostałości pozrębowe oraz oborano pożarzysko. Powyższe działania pozwoliły na ugaszenie pożaru oraz ograniczyły jego rozprzestrzenianie się. W trakcie działań lekkiemu poparzeniu uległ jeden z druhów OSP" - relacjonowała konińska straż pożarna.
Według danych policji w wyniku pożaru spłonęło
15 arów drzewostanu dojrzałego
oraz
1 m3 drzewa opałowego.
Straty oszacowano na
9 tysięcy złotych
.
Z uwagi na młody wiek podpalacza sprawa trafi do
Sądu Rodzinnego.