Francuski aktor i youtuber
Leo Grasset
, znany jako DirtyBiology poinformował, że otrzymał
dziwną propozycję od jednej z agencji PR.
Dotyczyła publikowania fake newsów, które
dyskredytowałyby szczepionki firmy Pfizer
.
Grasset zamieścił na Twitterze m.in.
screen instrukcji
, jaką otrzymał. Podkreślono na niej, aby nie przyznawać się, że to współpraca reklamowa, zamieszczono "przykładowe" fake newsy do wykorzystania. Youtuberowi proponowano, aby jednym z nagrań zamieścił tabelę z fałszywymi danymi, które miały pokazywać
dużą śmiertelność
wśród osób zaszczepionych Pfizerem.
"Zapytaj, dlaczego rząd kupuje szczepionki Pfizera, które są niebezpieczne dla zdrowia" - brzmiała jedna ze wskazówek.
Do całej instrukcji dotarł portal
Numerama
:
Sprawą zajęły się francuskie media. Ustaliły, że agencja Fazze, która oferowała współpracę youtuberom, podawała się za brytyjską z biurem na Wyspach Dziewiczych. Jej przedstawiciele pisali do influencerów, że dysponują dużym budżetem, za jeden wpis proponowano
2 tysiące euro
. Jak pisze Le Monde, niektórzy youtuberzy mieli zdecydować się na współpracę.
Portal Numerama przeprowadził śledztwo, z którego wynika, że
agencja Fazze nie istnieje i nigdy nie była zarejestrowana w Wielkiej Brytanii
. Adres kontaktowy, jakim się posługiwała jest z kolei współdzielony przez 177 firm. Dziennikarze przedstawiają dowody na to, że
za całą inicjatywą stoi natomiast Rosja
. Świadczyć ma o tym m.in. powyższa instrukcja, która powiela wiele argumentów zamieszczanych na twitterowym koncie rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Dziennikarze dotarli również do kilku osób, którzy na Linkedin mieli powiązania z firmą Fazze, wszyscy pochodzili z Rosji.
Fakt, że Rosja działa na rzecz
oczerniania
konkurencyjnych szczepionek, na początku marca potwierdziły amerykańskie służby, pisał o tym
The Wall Street Journal
.
Tymczasem wszystkie ślady po agencji Fazze w mediach społecznościowych zniknęły z dnia na dzień. Sprawę skomentowało już również francuskie ministerstwo zdrowia. Minister
Olivier Veran
potwierdził, że zajmują się nią odpowiednie służby.