Przez
embargo na rosyjski węgiel
coraz więcej mówi się o kłopotach z zapewnieniem odpowiedniej ilości surowca. Problem stanowią też bardzo
wysokie ceny,
które są nawet
2 i 3 razy większe niż przed rokiem.
Rząd zapowiedział, że
ratunkiem dla klientów będzie import węgla z innych kierunków
. Oprócz tego Polska Grupa Górnicza za pośrednictwem sklepu internetowego rozpoczęła sprzedaż węgla z odbiorem własnym w kopalniach, w cenie nawet trzykrotnie niższej niż u pośredników około 900-1000 złotych za tonę.
W kopalniach tworzą się
ogromne kolejki
składające się nawet z kilkudziesięciu osób, po to, by móc zakupić odpowiednią ilość węgla.
Kopalnia w
Bogdance
wprowadziła
limity
na zakup węgla. W związku z tym jedna osoba jednorazowo może kupić tylko trzy tony surowca.
Sprzedaż węgla w kopalni prowadzona jest codziennie do godz. 21. Wówczas jeśli osobom w kolejce nie uda się kupić surowca, muszą oni rozejść się do domów lub też spać w samochodzie, bowiem wielu klientów przyjeżdża z całej Polski.
Szefowa resortu klimatu i środowiska,
Anna Moskwa
, wczoraj uspakajała, że
węgla nie zabraknie:
- W sezonie grzewczym nie zabraknie węgla po gwarantowanej cenie. Polskie elektrociepłownie dzisiaj węgla nie potrzebują, rozumiemy zaś, że odbiorcy indywidualni, którzy na przykład ogrzewają wodę, węgla potrzebują już dzisiaj. Przekierujemy więc strumień węgla, a dodatkowo to, co będzie z importu w spółkach Skarbu Państwa, do Polskiej Grupy Górniczej. Wszystko, co mamy i co będzie dostępne, zostanie przekierowane do polskich gospodarstw. To pozwoli nam zachować dostępność węgla i zapewnić kontrolę nad ceną - mówiła szefowa resortu klimatu.
Z kolei rzecznik rządu
Piotr Mueller
odradził, by teraz kupować węgiel, ponieważ
w niedługim czasie może dojść do obniżki cen.
Ma ona nastąpić nawet jeszcze w tym miesiącu:
- Mogę doradzić osobom, które chcą zaopatrzyć się na zimę, bo nie mówię o bieżących potrzebach, to żeby teraz, w tej chwili dokładnie, nie kupowały tego węgla. Zaraz przez politykę spółek Skarbu Państwa dojdzie do obniżenia ceny węgla, ponieważ chcemy bezpośrednio dystrybuować, pominąć pośredników. Pośrednicy dzisiaj robią na marżach po kilkaset złotych na tonę - deklarował rzecznik rządu.
- Skracamy łańcuchy dostaw węgla poprzez spółki Skarbu Państwa, on będzie wiele tańszy niż w tej chwili. Odradzam więc kupowanie teraz węgla - podkreślał.
Na pytanie o tak wysokie ceny węgla stwierdził, że przyczyną jest embargo na rosyjski węgiel:
- Wiadomo, że zaburzyło to trochę import węgla ilościowo. Druga rzecz, doszło do sytuacji na rynku, kiedy niestety emocje społeczne powodują, że wiele osób kupuje teraz węgiel, mimo że nie miało tego w zwyczaju dwa, czy trzy lata temu - mówił Mueller.