Europoseł
Włodzimierz Cimoszewicz
poinformował, że
wygrał w sądzie z Telewizją Polską
. Poszło o materiał, w którym nadawca obarczył byłego premiera odpowiedzialnością za
zniszczenie leśniczówki
, którą przez 17 lat wynajmował od nadleśnictwa.
"Sąd Okręgowy w Warszawie wydał dzisiaj wyrok w sprawie, którą wytoczyłem TVP w związku z ich kłamstwami nt. rzekomej dewastacji wynajmowanej leśniczówki. Mają przeprosić i
wpłacić sporą kwotę na rzecz Wielkiej Orkiestry
. Trwało to 3,5 roku ale było warto" - poinformował Cimoszewicz w poście na Facebooku.
Podobną do TVP narrację obrała
Gazeta Polską
, z którą europoseł także toczył spór sądowy. Na mocy orzeczenia z 2021 roku, wydawca i dziennikarze gazety musieli przeprosić oraz wpłacić 25 tysięcy zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy za naruszenie dóbr osobistych Cimoszewicza.
Przypomnijmy, że TVP i
Gazeta Polska
twierdziły, że były premier wyprowadzając się "zabrał ze sobą piec, poszycie budynku gospodarczego, framugi w drzwiach oraz oknach, gniazdka i kontakty elektryczne oraz boazerię i pozostawił "ruinę, która nie nadaje się do zamieszkania". Okazało się, że
kosztowny demontaż
został wykonany na wyraźną prośbę nadleśnictwa.