fot. East News
Chińskie media społecznościowe żyją
debatą o matce
, której nie spodobało się, że
nauczyciel jej syna dojeżdża do pracy rowerem
. Kobieta miała wyrazić swoją opinię w grupowej rozmowie na WeChat, której screeny pojawiły się w sieci i stały się viralem.
Do sytuacji miało dojść jeszcze w czerwcu. Nauczyciel o nazwisku Wang jechał do pracy rowerem, gdy spotkał swojego ucznia. Przywitał się z nim i pojechał dalej. Gdy dotarł do pracy, otrzymał dziwną wiadomość od matki chłopca. Kobieta napisała na grupowym czacie na WeChat, w której było w sumie 58 członków, w tym rodzice, nauczyciele i dyrekcja szkoły.
"Panie Wang, nie jeździj więcej rowerem, lepiej kup samochód"
- napisała matka chłopca.
"Droga pani, dziękuję za troskę, ale jazda rowerem to przyjemne doświadczenie. Poza tym mam niedaleko do pracy" - odpisał jej zaskoczony nauczyciel.
Kobieta jednak nie dawała za wygraną:
"Będzie to mniej przyjemne w czasie deszczu. Naprawdę, lepiej kupić sobie samochód" - napisała.
Nauczyciel odpowiedział, że jeśli będzie padać, przyjdzie do pracy pieszo.
"Nie będę jeździł rowerem, wezmę parasol i przyjdę. Chodzenie jest dla mnie zupełnie w porządku".
Wtedy kobieta przyznała, co stoi za jej "troską".
"
Mój syn od urodzenia jeździ BMW. Wszyscy wokół maja luksusowe samochody
. A ty jesteś jego nauczycielem i jeżdzisz rowerem. Jak uważasz, co on sobie pomyśli?" - zapytała.
Zdziwiony nauczyciel dopytał kobietę, o co dokładnie jej chodzi.
"Każdego dnia mówię mojemu synowi, żeby
pilnie się uczył
. A potem widzi ciebie, jadącego do pracy rowerem. Co sobie pomyśli? Na pewno uzna, że jako nauczyciel nie da się dobrze zarabiać, więc
nauka jest bezużyteczna
. Pracujesz ciężko przez połowę swojego życia, ale standard twojego życia nie jest dobry jak mojego syna. On od urodzenia jest przyzwyczajony do BMW, założę się, że w przyszłości nie będzie chciał się intensywnie uczyć" - odpowiedziała matka.
Nauczyciel już nie zareagował na te komentarze,
wstawili się jednak za nim inni rodzice.
"Skoro twoja rodzina jest tak bogata, że nie możesz znieść tego, że pan Wang jeździ rowerem, czemu sama nie kupisz mu samochodu?" - pisali do kobiety.
Matka została również szeroko skrytykowana w mediach społecznościowych po tym, jak screeny jej rozmowy z nauczycielem pojawiły się w sieci. Komentowali je m.in. inni
nauczyciele
, którzy przyznawali, że sami spotkali się z tego typu incydentami. Stała się to również okazja do dyskusji o potrzebnych
podwyżkach
dla tej grupy zawodowej.
"Niektórzy uczniowie patrzą z góry na nauczycieli, którzy nie mają samochodu" - przyznał jeden z komentujących nauczycieli.