Zaledwie 29-letni
Mateusz Hołda
został właśnie pierwszym polskim naukowcem, który
został tytularnym profesorem przed ukończeniem 30. roku życia
. Tytuł
profesora nauk medycznych
i nauk o zdrowiu w dyscyplinie nauki medyczne nadał mu prezydent Andrzej Duda postanowieniem z 4 lipca.
Profesor Mateusz Hołda jest związany z Katedrą Anatomii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się morfologią układu sercowo-naczyniowego oraz technikami obrazowania architektury mięśnia sercowego. W 2017 roku jako pierwszy w Polsce
obronił doktorat przed ukończeniem studiów magisterskich
.
Hołda jest autorem niemal 100 publikacji naukowych w wiodących, prestiżowych czasopismach naukowych na całym świecie. W 2019 roku amerykański Forbes umieścił go na liście '30 under 30", wyróżniającej osoby, które mimo młodego wieku są już liderami w swoich branżach. W tym samym roku brytyjski think-tank Emerging Europe uznał go za najbardziej wpływowego Europejczyka młodego pokolenia.
Teraz Hołda został najmłodszym profesorem w Polsce i pierwszym, który otrzymał prezydencki tytuł przed 30. rokiem życia. Do tej pory najmłodszym polskim profesorem był
Krzysztof Sośnica
z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, tytuł otrzymał dwa lata temu w wieku 35. lat.
Najmłodszy profesor w Polsce swoim osiągnięciem pochwalił się na Facebooku.
"To chyba ten moment, na który czeka każdy naukowiec. Wynik dziewięciu lat intensywnej pracy naukowej zaowocował przyznaniem mi tytułu profesora medycyny. I tak oto w wieku 29 lat
stałem się najmłodszym w historii Polski profesorem
. Na drodze do tego sukcesu było więcej porażek niż zwycięstw - było ciężko (czasami bardzo ciężko), ale na pewno było warto. Dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do tego sukcesu - jest Was wielu! Myślę, że to jednak nie jest koniec mojej ścieżki naukowej, a dopiero jej początek…" - napisał.