Kilka dni temu w sieci popularność zdobywało nagranie, na którym można zobaczyć
prezydenta Sudanu Południowego
otwierającego jedną z nowo wybudowanych dróg w kraju. Doszło wówczas do przykrego incydentu. Prezydent Salva Kiir Mayardit podczas recytacji hymnu
posikał się.
Teraz lokalne media podają, że
dziennikarze, którzy relacjonowali wydarzenie zaginęli.
Pojawiają się także informacje, że niektórzy z nich zostali znalezieni martwi.
Były kandydat do Zgromadzenia Ustawodawczego Afryki Wschodniej i były dziennikarz Bukyana Julius twierdzi, że dziennikarze, którzy relacjonowali sytuację, mieli zostać zatrzymani, a następnie
torturowani
.
Sudan Południowy jest obecnie ogarnięty
kryzysem humanitarnym
. Od sierpnia w kraju nasilają się konflikty zbrojne, w wyniku których przesiedlono ponad 20 000 osób. W czasie starć atakowana jest ludność cywilna, a w szczególności dziennikarze, którzy relacjonują wydarzenia z kraju.