Dziś w Radomiu odbyły się
obchody Święta Wojsk Obrony Terytorialnej
, w których wziął udział
szef MON Mariusz Błaszczak
. Podczas swojego przemówienia
chwalił sukces WOT
. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba terytorialsów wzrosła prawie o 4 razy.
- Kiedy obejmowałem swój urząd 10 stycznia 2018 r., Wojska Obrony Terytorialnej liczyły
7 tys. żołnierzy,
dziś liczą
ponad 26 tys. żołnierzy i konsekwentnie ta formacja się rozrasta
- mówił.
Błaszczak chwalił też działania WOT. Jak stwierdził, wielokrotnie rozmawiał z ludźmi np. poszkodowanymi przez klęski żywiołowe, którzy "mówili z wielką wdzięcznością o służbie żołnierzy WOT - o tym, że żołnierze WOT są zawsze gotowi, są zawsze blisko".
- Podstawowym zadaniem WOT w czasie pokoju jest
niesienie pomocy poszkodowanym w wyniku klęsk żywiołowych
i tak się dzieje - stwierdził.
Szef MON podkreślił też zaangażowanie terytorialsów w działania podczas
pandemii koronawirusa
.
- Tu też na pierwszej linii byli żołnierze WOT. Nieśli pomoc wszystkim tym, którzy pomocy potrzebowali. Opiekowali się zarażonymi, opiekowali się osobami przebywającymi na kwarantannie, opiekowali się kombatantami, gdyż WOT kontynuuje tradycję żołnierzy Armii Krajowej.
Jak podaje MON w swoim komunikacie, "Wojska Obrony Terytorialnej znajdują się obecnie w jednym z najbardziej dynamicznych okresów tworzenia.
Prawie 4000 ochotników jest w fazie rekrutacji,
a kolejny 1000 osób czeka na wystawienie kart powołań. Formacja liczy 26 tys. żołnierzy".