Sławomir Broniarz
poinformował właśnie, że na koncie
funduszu strajkowego nauczycieli
jest już ponad
5 milionów złotych
. Pieniądze mają zostać przekazane najbardziej potrzebującym nauczycielom, którzy strajkując,
nie mogą otrzymywać wynagrodzenia
.
Pod wpisem, w którym Broniarz dziękuje za dokonane wpłaty, pojawił się komentarz
Krzysztofa Śmiszka
. Partner Roberta Biedronia napisał, że sam "dorzucił, ile mógł".