fot. East News
Dziś
prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz
zorganizował konferencję prasową, podczas której odniósł się do
wynagrodzeń nauczycieli.
Przekazał, że wystąpił do premiera Morawieckiego z prośbą o rozmowę. Jako prezes ZNP będzie domagał się co najmniej 20 procent podwyżek dla nauczycieli:
- W związku z bardzo trudną sytuacją materialną nauczycieli ZNP wystąpił do premiera Morawieckiego o pilne podjęcie rozmów na temat wzrostu wynagrodzeń nauczycieli o
co najmniej 20 procent
- powiedział prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.
Jest to warunek do jakiejkolwiek dyskusji i debaty na temat projektowanej zmiany w Karcie nauczyciela.
- Bez tego wzrostu płacowego w dalszym ciągu sytuacja materialna nauczycieli, bez względu na zaczarowania ministra Czarnka i ruchy w tym zakresie, będzie dramatycznie niekorzystna - dodał Broniarz.
Sławomir Broniarz podkreślił, że zapowiadane przez władze podwyżki dla nauczyciela stażysty, które mają obowiązywać od września "nadal będą lokować stażystę, absolwenta wyższych uczelni, na poziomie płacy minimalnej".
- Dlatego domagamy się niezwłocznego podjęcia rozmów i stąd pismo skierowane do pana premiera Mateusza Morawieckiego. Jednocześnie zwróciliśmy się do pana prezydenta Andrzeja Dudy, który jest patronem dialogu i niejako ojcem ustawy o Radzie Dialogu Społecznego, o wsparcie rozmów między partnerami społecznymi a strona rządową, dlatego że tych rozmów nie ma - dodał prezes ZNP.
Szef ZNP zauważył, że od 7 grudnia 2021 roku MEiN nie prowadziło żadnych rozmów z ZNP o wzrości wynagrodzeń.
- Jeżeli takowe rozmowy były, to one miały raczej charakter kadłubowy i z jednym ze związków, natomiast na pewno partnerzy społeczni, a zatem także i Forum Związków Zawodowych i ZNP takich rozmów i takiego zaszczytu rozmowy z panem ministrem Czarnkiem na temat wzrostu płac nauczycieli nie mieliśmy - dodał Broniarz.
Broniarz zapewnił, że jest gotowy na takie rozmowy, jednak jeśli strona rządowa nie podejmie takich działań, wówczas dojdzie do protestu:
-
Dojdzie po pierwsze zorganizowania i
przeprowadzenia po 31 sierpnia ogólnopolskiego akcji protestacyjnej obejmującej wszelkie dopuszczalne prawem działania
, począwszy od kwestii medialnej typu oflagowanie, oplakatowanie szkół, a skończywszy na sporze zbiorowym. Po drugie - na zorganizowaniu i przeprowadzeniu ogólnopolskiej akcji informacyjnej skierowanej przede wszystkim do rodziców w celu poinformowania społeczeństwa o dramatycznej sytuacji polskiej edukacji, nauczycieli - zapowiedział Broniarz.
Przypomnijmy, pod koniec maja Sejm uchwalił nowelizacje Karty nauczyciela, zgodnie z którą tzw.
średnie wynagrodzenia nauczycieli od 1 maja br. wzrosło o 4,4 procent.
Z kolei pod koniec czerwca Sejm uchwalił kolejna nowelizację Karty. Zmniejszono w niej liczbę stopni awansu zawodowego.
Nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące wysokości tzw. średniego wynagrodzenia nauczycieli. Zapisano tam, że średnie wynagrodzenie nauczyciela nieposiadającego stopnia awansu zawodowego ma wynosić 120 proc. kwoty bazowej, określanej dla nauczycieli corocznie w ustawie budżetowej. Obecnie średnie wynagrodzenie nauczycieli stanowi dla nauczyciela stażysty - 100 procent kwoty bazowej, a dla nauczyciela kontraktowego - 111 procent.