Hiszpańscy nurkowie w nocy wybrali się na połów bursztynu w Bałtyku, co budzi pewne wątpliwości

W nocy z

ratownicy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR uratowali

. Ich motorówka doznała awarii w rejonie Ujścia Martwej Wisły.

Nurkowie twierdzili, że

. Serwis infosecurity24.pl podaje, obywatele Hiszpanii

ani też uprawnień do prowadzenia motorówki. Co więcej, były oficer kontrwywiadu Adam Jawor w rozmowie z serwisem poinformował, że obywatele Hiszpanii byli wyposażeni w

. W notatce policyjnej zapisano też, że numery telefonów do załogi są nieaktywne, a 

- Trudno przypuszczać, aby pomimo posiadania dobrego sprzętu decydowali się - biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko w stosunku do potencjalnych korzyści z tego tytułu -

. Nasuwają się więc pytania, co było rzeczywistym powodem ich działalności - mówił.

- W tym miejscu należy zwrócić uwagę, że

podlegających szczególnej ochronie. Polega ona na podejmowaniu wszelkich działań zmierzających do zapewnienia funkcjonalności, ciągłości działań i integralności w celu zapobiegania zagrożeniom, ryzykom lub słabym punktom, ograniczenia i neutralizacji ich skutków oraz szybkiego odtworzenia tej infrastruktury na wypadek awarii, ataków i innych zdarzeń zakłócających jej prawidłowe funkcjonowanie - dodał.

Ekspert przypomina podobną sytuację z zatrzymaniem Hiszpana, który współpracował z rosyjskimi służbami:

- Nie przesądzając co było motywem tak ryzykownego zachowania, wspomnianych trzech obywateli Hiszpanii, należy przypomnieć o zatrzymaniu w ubiegłym roku przez ABW Pablo Gonzáleza (obywatela Hiszpanii, urodzonego w 1982 roku w Moskwie, którego poprzednie nazwisko to Paweł Aleksiejewicz Rubcow) pod zarzutem współpracy z GRU. Z tej racji należy zwrócić uwagę, że Hiszpania od wielu lat była najbardziej spenetrowanym przez rosyjskojęzyczną przestępczość zorganizowaną, powiązaną i kontrolowaną przez służby rosyjskie i zarazem niezwykle skutecznie zwalczaną przez hiszpańskie służby - mówił.

Były oficer kontrwywiadu wskazuje także, że nie można wykluczyć

, związanego z tzw. zrzutkami ze statków handlowych, które były wykorzystywane do

w głównej mierze z Ameryki Łacińskiej.

Podobne spostrzeżenia ma Jakub Wiech, zastępca redaktora naczelnego Energetyka24.com. Zauważa, że

, gdzie funkcjonuje terminal naftowy i węglowy, jest bardzo

:

"Szczególnie ważna jest tu rola portu w Gdańsku, gdzie funkcjonuje terminal naftowy i węglowy. Zwłaszcza ta pierwsza jednostka jest teraz istotna - wkrótce może być bowiem jednym źródłem zaopatrzenia polskiej gospodarki w ropę naftową" - podkreśla Wiech.

"W obecnej sytuacji

, pozwalająca działać np. gdańskiej rafinerii Orlenu. Z terminala naftowego mogą korzystać także Niemcy, zaopatrując swoją rafinerię w Schwedt. Jakiekolwiek zagrożenie dla gdańskiego portu to de facto zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski" - mówił.

Zobacz też: