Jak informuje Wirtualna Polska,
Związek Nauczycielstwa Polskiego
stracił
250 tysięcy złotych
na
inwestycji w whisky.
Tak wynika ze sprawozdania finansowego ZNP za 2021 rok, w którym redakcja WP znalazła wzmiankę o "redukcji wartości inwestycji w produkty firmy
Stilnovisti
do zera". W 2017 roku wartość produktów marki, oferującej inwestycje w beczki whisky, wynosiła 248,5 tys. zł.
Stilnovisti na swojej stronie internetowej zapewnia, że środki inwestowane w whisky są
bezpieczne
, ponieważ "wyjątkowość inwestycji polega na tym, że są one niezależne od rynków finansowych, więc nawet możliwość wystąpienia kryzysu gospodarczego nie ma na nie wpływu". Okazuje się jednak, że
spółka ma problemy finansowe
. Rzeczniczka ZNP poinformowała jednak Wirtualną Polskę, że w sprawie Stilnovisti toczy się postępowanie prokuraturskie, a związek ma w nim status pokrzywdzonego.
WP podkreśla, że inwestowanie przez związki zawodowe są zgodne z prawem. Publikuje również wypowiedź prawniczki, która uważa, że inwestycji powinny przyjrzeć się organy kontrolne ZNP, w tym Główna Komisja Rewizyjna.
- Pomysł inwestowania w alkohol ze strony nauczycielskiego związku jest
kuriozalny
. A gdy do tego dodamy, że na tej inwestycji straciliśmy pieniądze zamiast zarobić, można się załamać nad głupotą niektórych - mówi z kolei anonimowy rozmówca WP "blisko związany z ZNP".
Po publikacji artykułu związek opublikował
oświadczenie
na swojej stronie internetowej.
"W związku z publikacją portalu Wirtualna Polska opisującą inwestycję ZNP w produkty kolekcjonerskie informujemy, że ta legalna inwestycja została sfinansowana ze środków pochodzących z działalności gospodarczej a nie statutowej. W chwili obecnej toczy się postępowanie prokuratorskie w sprawie Stilnovisti, w którym związek ma status jednego z pokrzywdzonych. Dlatego nie jest uprawnione stwierdzenie, że związek realnie stracił zainwestowane pieniądze.
Związki zawodowe mogą inwestować,
a inwestycja oferowana przez firmę Stilnovisti była i jest legalna" - czytamy.
WP publikuje z kolei komentarz prezesa firmy Stilnovisti, który twierdzi, że przeciwko spółce nie toczy się żadne postępowanie prokuratorskie oraz że ZNP
zalega firmie 30 tysięcy złotych
za przechowanie i ubezpieczenie beczek.
- Ich wartość po zabutelkowaniu jest zdecydowanie wyższa niż cena zakupu, o czym wielokrotnie Stilnovisti informowało. ZNP wypowiedział umowę Stilnovisti i odmawia od 3 lat odbioru towaru ze Szkocji - mówi.