Inicjator zbiórki na
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
prowadzony przez
Fundację Dajemy Dzieciom Siłę
poinformował, że w sumie udało zebrać się prawie
2 miliony złotych
. Pieniądze trafiły już na konto fundacji, ale zbiórka wciąż jest aktywna.
Przypomnijmy, zbiórka na telefon 116 111 powstała po tym, gdy okazało się, że rząd zrezygnował z dofinansowania dla
T
elefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży. W latach 2008-2015 współfinansowanie ze środków publicznych oscylowało między 30% a 60% rocznego budżetu utrzymania telefonu. Przez ostatnie lata wsparcie finansowe linii drastycznie zmalało i nie przekraczało 6%. W 2022 roku rząd uznał, że
nie dołoży już do telefonu ani złotówki
.
W odpowiedzi w sieci powstała zrzutka, już w nieco ponad dobę udało się osiągnąć cel i uzbierać
ponad milion złotych
.
"Te pieniądze umożliwią działanie infolinii 116 111 przez całą dobę, w wariancie 6 stanowisk w dzień i 3 w nocy. W takim wariancie specjaliści mogą odbierać 25% połączeń i odpowiadać na wszystkie wiadomości online" - tłumaczył inicjator zbiórki
Aleksander Twardowski.
Dziś kwota zbiórki
dobija do 2 milionów
złotych. We wtorek Twardowski poinformował, że właśnie zlecił
przelew
na rzecz fundacji.
"Kochani! OFICJALNIE. Środki przekazane przez Was - aż 39 629!!! osób wsparło działanie telefonu zaufania 116 111 dobrowolną darowizną w ramach zbiórki Aleksandra Twardowskiego
- są już na koncie Fundacji!
Wasza społeczna mobilizacja sprawiła, że każde dziecko potrzebujące pomocy, które zadzwoni lub napisze do 116 111 będzie miało szansę porozmawiać z życzliwym dorosłym. Bo ważne jest budowanie u dzieci przekonania, że świat dorosłych przyjdzie im z pomocą, gdy zabraknie jej w najbliższym otoczeniu. W Fundacji kolejny raz dzięki Wam przekonujemy się, że niemożliwe nie istnieje. Uwielbiam te momenty. One zmieniają życie, a w każdym razie - stosunek do życia. Dziękujemy!" - pisze z kolei fundacja.
Zbiórka
jest aktywna jeszcze przez 20 dni.