fot. Pixabay @falkenpost
W otwartym zakładzie karnym w
Jirzicach koło Nymburka w Czechach
do
resocjalizacji więźniów
wykorzystuje się zwierzęta, w tym także te egzotyczne, takie jak
kangury
. W otwartej części więzienia 32 skazanych mieszka w kilku małych domkach. Placówka znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zamkniętego zakładu karnego.
Okazuje się, otwarta część zakładu karnego nie spodobała się dwóm przedstawicielom tego gatunku, który postanowili z niego
uciec
.
Ostatecznie po krótkiej ucieczce jeden z nich wrócił do ośrodka, drugi zaś najprawdopodobniej
ukrywa się w pobliskich lasach
. Obecnie szuka go m.in. weterynarz specjalizujący się w zwierzętach egzotycznych. Służby zaapelowały już do lokalnych mieszkańców, by jeśli zobaczą uciekiniera, zgłaszały to do zakładu karnego lub bezpośrednio do nich.