Fot. Facebook: SP ZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu
Zakończyły się XXI Mistrzostwa Polski w Ratownictwie Medycznym, które wygrała
grupa ratowników medycznych z Chełma
. Poinformowali, że
główną nagrodę przekażą swoim kolegom z zalanych terenów
, którzy wciąż walczą ze skutkami powodzi. Są to dwa bony pieniężne na łączną kwotę
3600 zł na zakup ubrań dla ratowników
.
Przedstawiciele Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie, Andrzej Kawka i Daniel Kania, po odbiorze nagród na podium ogłosili, że w geście solidarności bony przekażą swoim kolegom walczącym ze skutkami powodzi, ponieważ wielu z nich nie ma już nawet odzieży na zmianę.
Do nich dołączyli się laureaci trzeciego miejsca
, zespół z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego, którzy swoje bony podarują Opolskiemu Centrum Ratownictwa Medycznego.
"To wspaniały gest solidarności i wsparcia, który pokazuje, że ratownicy zawsze trzymają się razem. Brawo za tę piękną inicjatywę! Cały czas jesteśmy z Wami, nie tylko myślami, ale i czynami" - napisał na Facebooku organizator tegorocznych mistrzostw, Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu.
Fundatorem bonów była firma Total Marzena Ciszak, producent odzieży ratowniczej, która pod Facebookowym postem informującym o geście zwycięzców zapowiedziała, że
"również dołoży swoją cegiełkę"
podczas realizacji zamówień.
Fot. Facebook
Organizatorzy zwrócili też uwagę na zespoły, które nie mogły pojawić się na mistrzostwach, ze względu na walkę z konsekwencjami powodzi. "Chcemy również pamiętać o naszych dzielnych ratownikach, którzy nie dotarli na mistrzostwa, bo wciąż walczą i niosą pomoc na zalanych terenach. Dziękujemy Wam za waszą niezłomną służbę" - napisało Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu na swojej stronie.
Podczas zawodów uczestnicy musieli zmierzyć się z konkurencjami testującymi ich wytrzymałość, wiedzę i umiejętność szybkiego reagowania. Zawodnicy musieli m.in. zabezpieczyć pacjenta pediatrycznego z urazem czaszkowo-mózgowym, ratować pacjenta z nagłym zatrzymaniem krążenia w areszcie czy zareagować na nagły poród. Pojawiły się także konkurencje wymagające jeszcze bardziej wyspecjalizowanej wiedzy, w zakresie chociażby stosowania procedur przymusu bezpośredniego przy pacjencie z zaburzeniami psychicznymi czy radzenia sobie z postrzelonym pacjentem, u którego wystąpiły dodatkowo nieoczekiwane objawy neurologiczne.