fot. Instagram
Gina Carano
to jedna z najbardziej znanych zawodniczek MMA. Amerykanka od dawna próbuje też swoich sił na ekranie. Do tej pory Carano mogliśmy oglądać w epizodycznych rolach. 38-latka wystąpiła między innymi w
Deadpoolu
czy
Szybkich i wściekłych 6.
Od 2019 roku Carano wcielała się również postać
Cary Dune
w serialu
The Mandalorian
od
Disney+
. Carano zbierała dobre recenzje, ale przez swoje kontrowersyjne zachowanie część widzów naciskała na platformę, aby zmieniła aktorkę.
38-latka wyśmiewała na Twitterze umieszczanie zaimków osobowych w swoim bio w mediach społecznościowych, pisząc o sobie "beep/bop/boop".
Celebrytka przeprosiła i przekonywała, że
Pedro Pascal,
kolega z planu "pomógł jej zrozumieć dlaczego ludzie umieszczają zaimki w bio na Twitterze".
To nie koniec kontrowersji wokół byłej sportsmenki.
Carano okazała się "koronasceptyczką",
otwarcie mówiła o tym, że "COVID-19 nie istnieje", namawiała też swoich fanów, żeby nie nosili maseczek.
Aktorka krytykowała również ruch Black Lives Matter.
Miarka przebrała się po tym jak Carano porównała krytykę republikanów do Holokaustu.
38-latka na swoich
Instastories
zapytała retorycznie:
czym różni się mordowanie Żydów w czasie wojny od współczesnej nienawiści do ludzi o innych poglądach.
Wcześniej Carano twierdziła, że popieranie Trumpa wiąże się z większym niebezpieczeństwem niż bycie osobą prześladowaną rasowo.
Zachowanie Carano momentalnie zwróciło uwagę opinii publicznej i widzów, a na Twitterze trendował hashtag
#FireGinaCarano.
Tym razem
Lucasfilm
zareagowało i jak podaje
The Hollywood Reporter:
zdecydowano się na usunięcie Carano z obsady Mandaloriana.