Pod koniec listopada 2022 roku były mąż Dody Emil. S. został zatrzymany przez służby i usłyszał
45 zarzutów
związanych z udaremnieniem zaspokojenia wierzycieli poprzez utworzenie spółki z siedzibą na Malcie, a następnie przeniesienia na nią 12 milionów zł majątku. Pokrzywdzonych miało być 44 inwestorów na kwotę 8,5 miliona zł.
Mężczyzna wyszedł z aresztu po wpłaceniu kaucji, jednak na krótko. W lutym prokuratura przedstawiła mu
kolejne 50 zarzutów
, m.in. przestępstwo przywłaszczenia około 4,7 miliona zł.
Wówczas Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratury i nakazał tymczasowo aresztować Emila S. na okres 3 miesięcy.
Szerzej o sprawie pisaliśmy tutaj:
Areszt miał potrwać do 2 września 2023 roku, jednak na wniosek prokuratora sąd podjął decyzję o
przedłużeniu aresztu
w związku z wciąż trwającym dochodzeniem.
- Na wniosek prokuratora sąd przedłużył tymczasowe aresztowanie wobec Emila S. Postępowanie pozostaje w toku, wciąż gromadzony jest materiał dowodowy - prok. Marcin Przestrzelski w imieniu rzecznika stołecznej prokuratury w rozmowie z
Faktem
.