fot. Komenda Stołeczna Policji
Warszawska policja zatrzymała wczoraj załogę
prywatnego pogotowia ratunkowego
, która
na sygnale
próbowała wwieźć
materiały pirotechniczne
na stadion Polonii Warszawa. W sumie zabezpieczono ponad 160 sztuk środków pirotechnicznych. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Polonia Warszawa wygrała wczoraj z Ruchem Chorzów 1 do 0 w ramach siedemnastej kolejki Betclic 1. Ligi. Mecz, który odbywał się na warszawskim stadionie Polonii przy ulicy Konwiktorskiej, jak zwykle zabezpieczali funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji. To oni zatrzymali dwuosobową załogę prywatnej karetki, która na sygnale próbowała wwieźć na stadion materiały pirotechniczne.
"Kobieta i mężczyzna próbowali wwieźć na teren imprezy masowej ponad 160 sztuk różnego rodzaju środków pirotechnicznych, 29 kombinezonów malarskich oraz 20 zapalniczek" - podaje stołeczna policja.
Ponadto w toku prowadzonych czynności okazało się, że kierowca karetki
nie posiada uprawnień
do kierowania pojazdami uprzywilejowanymi, a co więcej,
nie posiada kwalifikacji ratownika medycznego,
a jest jedynie studentem medycyny.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja. Jak informuje, zgodnie z art. 59 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, załodze karetki grozi
do 5 lat pozbawienia wolności.