Robert Biedroń był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM. Polityk zapytany o to, czy obawia się Konfederacji, odparł, że to co proponuje ugrupowanie to "
wielki populizm
, który zrobi wielkie kuku babkom, matkom, siostrom, koleżankom" wyborców.
- Nie chciałbym iść w to populistyczne "pierdololo", które proponuje Konfederacja. Apeluję do wszystkich dziewczyn szczególnie - to co oni chcą wam zrobić to jest wielkie kuku - mówił Biedroń.
Poseł nawiązał do kultowej kampanii "Nie czytasz, nie idę z tobą do łóżka", która miała promować czytelnictwo.
- Ja proponuję, żeby zastosować: "
Głosujesz na Konfederację, nie idę z tobą do łóżka
". Mówcie to dziewczyny tym wszystkich chłopakom, którzy chcą głosować na Konfederację. Bo to, co oni chcą zrobić, to jest prawdziwy kaganiec na wolność tych dziewczyn - stwierdził lider Lewicy.
W rozmowie poruszono także temat wspólnej listy opozycji. Biedroń zapewnił, że Lewica chce wrócić do rozmów w tej sprawie.
- Rolą najsilniejszego na opozycji jest wrócić do rozmów, pokażmy, że chcemy wygrać z PiS. Musimy wybrać najlepszą opcję, żeby wygrać z PiS, szczególnie, że do tej gry wchodzi teraz Konfederacja - podkreślił.