Na Twitterze pojawiło się nagranie nietypowego "wyścigu", do którego doszło po wczorajszej debacie wyborczej.
Bus Krzysztofa Bosaka ścigał się z busem Władysława Kosiniaka-Kamysza
. Filmik nagrał członek sztabu kandydata Konfederacji.
- Jesteście świadkami wyjątkowych nocnych wyścigów, takich jak znamy z filmów.
Wyprzedzamy właśnie Władysława Kosiniaka-Kamysza, tak będzie też podczas tych najbliższych wyborów
- mówi na nagraniu Bosak.
Po chwili widać, jak bus Kosiniaka-Kamysza wyprzeda bus Konfederacji.
- Nie wiem, czy ma większy silnik, ale ucieka, nasz kierowca też nie odpuszcza - komentuje na żywo Bosak.
Jego kierowca uspokoił natomiast, że jedzie z prędkością
61 km na godzinę.
Niektórzy komentujący nagranie zwracają uwagę, że zachowanie Bosaka jest "dziecinne". Inni zauważają, że kandydat Konfederacji nie miał zapiętych pasów.