Na wieczorze wyborczym
Andrzeja Dudy
głos zabrała również jego 25-letnia córka.
Kinga Duda
mówiła o tolerancji i tym, że nikt nie powinien być obiektem nienawiści, niezależnie od tego, w co wierzy i kogo kocha.
- Wiem, że tata będzie dobrze wykonywał swoje zadania - powiedziała. Chciałabym zaapelować,
by nikt w naszym kraju nie bał się wyjść z domu
, niezależnie od tego,
jaki mamy kolor skóry
, kogo popieramy i
kogo kochamy
. Wszyscy jesteśmy równi. Wszyscy jesteśmy równi, nikt nie zasługuje na to, by być obiektem nienawiści.