
fot. East News
Jak informują niemieckie media, przyszły rząd chciałby poprawić sytuację osób będących ofiarami przemocy. Jednym z rozwiązań ma być zastosowanie
elektronicznych opasek
wobec karanych za przemoc partnerów, aby móc monitorować ich odległość od ofiar.
W Niemczech wciąż trwają rozmowy koalicyjne pomiędzy
CDU/CSU a SPD
, które mają wspólnie utworzyć nowy rząd. Kluczowe kwestie dotyczą m.in. polityki migracyjnej, podatków, emerytur i polityki energetycznej. Początkowo zakładano, że nowy rząd uformuje się przed Wielkanocą, wszystko wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie.
Według informacji Der Spiegel koalicjantom udało się natomiast dogadać w kwestii zmiany prawa, które ma
ochronić ofiary przemocy
, którymi w przeważającej większości są kobiety. CDU/CSU i SPD zdecydowały się na model obowiązujący w
Hiszpanii
, w którym używa się opasek elektronicznych opartych na technologii GPS.
Wedle tego modelu sędzia może określić dozwoloną
odległość między przestępcą a jej ofiarą.
Jeśli sprawca przemocy za bardzo się zbliży, system uruchamia alarm dla ofiary i dla policji.
- Przemoc wobec kobiet w związkach partnerskich jest „alarmująco powszechną rzeczywistością - komentuje Julia Klöckner, przewodnicząca Bundestagu cytowana przez Der Spiegel.
Nowy rząd spodziewa się, że zmiana ta nie wywoła większego sprzeciwu w parlamencie. Pojawiają się natomiast głosy, np. z obozu Partii Zielonych, że opaski na kostkę nie mogą być jednym rozwiązaniem i potrzebne są
szersze rozwiązania
np. edukacyjne.