TikTokerka z Pakistanu spotkała się z szeroką krytyką w mediach społecznościowych po tym, jak wstawiła
filmik na tle płonącego lasu
.
Humaira Asghar,
którą obserwuje na TikToku ponad 11 milionów fanów, jest oskarżana o podpalenie lasu w parku narodowym, ale zapewnia, że "nie zrobiła nic złego".
Humaira - na TikToku znana jako "
Dolly
" - filmik wrzuciła kilka dni temu. Widać na nim, jak przechadza się w srebrnej sukni na tle płonącego lasu. W nagraniu użyła piosenki, w której mowa o "podpalaniu". Do tego TikTokerka zamieściła opis
"Ogień wybucha wszędzie, gdziekolwiek jestem"
.
Jak podaje Al Jazeera, filmiki zostały nakręcone na terenie Parku Narodowego Wzgórz Margalla, szczególnie cennym przyrodniczo i będącym siedliskiem dla wielu zagrożonych wyginięciem roślin i zwierząt.
Sprawę nagłośnili aktywiści klimatyczni.
"Młodzi ludzie są tak zdeterminowani, by zdobyć fanów, że podpalają nasze lasy w gorącej i suchej porze roku. Ci psychotyczni młodzi ludzie muszą zostać złapani i natychmiast trafić za kratki. Asghar powinna biegać z wiadrem z wodą, aby ugasić pożar, zamiast nagrywać film" - napisała na Twittere
Rina S Khan Satti
, szefowa organizacji Islamabad Wildlife dbającej o pakistańskie parki narodowe.
Gdy o wszystkim napisały media, Dolly usunęła nagrania z TikToka i wydała oświadczenie, w którym przekonuje, że to nie ona podpaliła fragment parku narodowego, a
w samym kręceniu filmików "nie ma nic złego"
. Sprawę wyjaśniają odpowiednie służby.
Al Jazeera pisze natomiast, że podpalanie lasów zaczyna wyglądać jak kolejny niebezpieczny
trend
na TikToku. Kilka tygodni temu internetowy twórca z Abbottabad został aresztowany za wzniecenie pożaru lasu, aby nagrać filmik na jego tle.
Tymczasem Pakistan zmaga się z falą upałów, w niektórych regionach temperatura dochodzi nawet do 51 stopni Celsjusza.