Duński rząd zapowiedział otwarcie szkół, przedszkoli i żłobków już na początku kwietnia. Część szkół jest już otwarta. Placówki działają w około
połowie duńskich gmin
.
Warunkiem ma być zachowanie bezpiecznej odległości między ławkami wynoszącej 2 metry.
Nie każda placówka może stworzyć takie warunki, lekcje więc odbywają się na powietrzu.
Nie wszystkim decyzja duńskich władz przypadła do gustu, część rodziców protestuje.
Powstała nawet petycja:
"Moje dziecko nie jest świnką morską"
podpisało ją ponad
18 tysięcy
rodziców obawiających się o zdrowie swoich dzieci.
W Danii jak dotąd odnotowano
6511
przypadków zachorowań na COVID-19. Zmarło
299
osób.