W środę
Piotr Gliński
ogłosił, że rząd powołał spółkę celową, która zajmie się
odbudową Pałacu Saskiego
. Przypomnijmy, że koszt przedsięwzięcia szacowany jest na
2,45 mld zł
, budowa ma potrwać 10 lat.
Tymczasem senator
Krzysztof Brejza
informuje na Twitterze, że w ramach działań wokół budowy pałacu
już wydano ponad 1,1 mln złotych
. Pokazuje odpowiedź na jego intwerencję senatorską od wiceministra kultury Jarosława Sellina, który przyznaje, że to koszty
"kampanii promującej odbudowę Pałacu Saskiego"
. Koordynuje ją Biuro Programu "Niepodległa".
"Wydatki dotyczyły m.in. produkcji filmów dokumentalnych o historii Pałacu oraz Placu Piłsudskiego w Warszawie, opracowania i wdrożenia aplikacji rozszerzonej rzeczywistości (AR) Pałacu, przeprowadzenia warsztatów architektonicznych, wykonania kwerendy w archiwach oraz muzeach krajowych i zagranicznych, a także zakupu przestrzeni reklamowych i czasu antenowego w mediach" - wylicza Sellin.
"Kilka razy przecierałem oczy. 1,1 mln. zł wydał rząd na "kampanię promującą odbudowę Pałacu Saskiego".
Ludzie umierają, brakuje miejsc w szpitalach, brakuje karetek.
Rodzice chorych dzieci wypruwają żyły, by zebrać na leczenie przez siepomaga i zrzutki. Milion m. in. na reklamy..." - pisze Brejza.