fot. East News
W połowie sierpnia na placu Piłsudskiego w Warszawie rozpoczęły się
prace nad odbudową Pałacu Saskiego
. Zgodnie z harmonogramem mają trwać one 8 lat i zakończyć się w 2030 roku. W sumie koszt inwestycji - odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla i sąsiadujących z nimi kamienic szacowany jest na
2,45 mld zł
. Sama kampania promująca odbudowę pochłonęła - według najnowszych danych -
3,2 mln zł
.
Politycy PiS na czele z Andrzejem Dudą przekonywali, że państwo stać na taką inwestycję. Przy okazji rząd
zachęcał Polaków, aby wsparli budowę Pałacu
, przekazując na ten cel
darowiznę
, którą można odliczyć w PIT.
W formularzach stworzono specjalną
rubrykę
na wpisywanie darowizny:
Jak informuje Wirtualna Polska, "zbiórka" na odbudowę Pałacu nie cieszyła się jednak zainteresowaniem.
Darowiznę na ten cel przekazało 95 osób, wpłacając w sumie 150 tys. zł
. To ok. 0,006% potrzebnych środków.
"Zgodnie z danymi wynikającymi z rozliczenia podatku PIT za 2021 r. 95 podatników dokonało odliczenia darowizny przekazanej na cele odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Bruhla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie, o których mowa w art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. e ustawy PIT, w łącznej kwocie 150 tys. zł" - informuje
Ministerstwo Finansów
w odpowiedzi na zapytanie redakcji WP.
Polaków nie przekonała nawet
kampania
promująca odbudowę Pałacu, która - według informacji uzyskanych przez WP - kosztowała w sumie
3,2 mln zł
. Wcześniej senator Krzysztof Brejza informował, że było to 1,1 mln, jednak nie obejmowało to danych za całą kampanię.
Jak przekazało WP Biuro Programu "Niepodległa", które prowadziło kampanię, w jej ramach m.in. przeprowadzono badania opinii publicznej na temat odbudowy, zorganizowano kampanię w mediach, wyprodukowano spot do telewizji i sieci kin, stworzono stronę internetową, wyprodukowano we współpracy z TVP czteroodcinkowy serial dokumentalny o niezrealizowanych odbudowach w polskich miastach i stworzono aplikację umożliwiającą obejrzenie Pałacu w trójwymiarze.
Do informacji WP o niepowodzeniu publicznej "zbiórki" na odbudowę Pałacu Saskiego odniosła się spółka Pałac Saski sp. z o.o. realizująca odbudowę.
"Inwestycja pn. Odbudowa zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego
nie jest realizowana ze środków pochodzących ze zbiórki publicznej
, a z funduszy zagwarantowanych z budżetu Państwa na mocy ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie z dnia 11 sierpnia 2022 r." - czytamy.
"Działania informacyjne, które prowadzone były przez Biuro Programu Niepodległa (2021) oraz przez spółkę Pałac Saski sp. z o.o. (2022) nie dotyczyły w żadnej mierze możliwości wpłaty darowizny oraz jej odliczania od dochodu, a jedynie wartości kulturalnej i historycznej rozpoczynanego przedsięwzięcia odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej w Warszawie".
To samo mówi w rozmowie z Polskim Radiem prezes spółki
Jan Edmund Kowalski
.
-
Nie prowadziliśmy
w mediach, w przestrzeni internetowej ani w gazetach papierowych
żadnej akcji zbierania środków
na odbudowę Pałacu Saskiego. Realizowaliśmy to, co nam nakazała ustawa, czyli opublikowaliśmy numer konta, ale akcję zachęcającą społeczeństwo do tego żeby wzięli udział w zbiórce, zostawiamy na ten czas, kiedy będziemy mieli co społeczeństwu pokazać: jak będzie finalny projekt architektoniczny, jakie będą założenia użytkowników. Jesteśmy wciąż na etapie przygotowania do tej części budowlanej, prowadzimy prace archeologiczne - mówi.
Prace przygotowawcze przed odbudową Pałacu Saskiego na Placu Piłsudskiego w Warszawie, 16.09.2022, fot. East News
Makieta Pałacu Saskiego, Park Miniatur Woj. Mazowieckiego w Warszawie, fot. East News