Dyskusja wokół Marszu Niepodległości w Warszawie trwa. W piątek Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy uchylenie decyzji wojewody
Konstantego Radziwiłła
o rejestracji Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego. Decyzja sądu jest prawomocna i tym samym
wydarzenie, jeśli się odbędzie, będzie miało status nielegalnego
.
Sytuację wówczas skomentowali
Sebastian Kaleta
, wiceminister sprawiedliwości, czy
Dariusz Matecki
, radny miasta Szczecin z Solidarnej Polski. Obaj zapowiedzieli, że
Marsz odbędzie się bez względu na wszelkie okoliczności
:
Od jakiegoś czasu w centrum stolicy trwa generalny remont. Aktualnie trwa
przebudowa ronda Dmowskiego
, czyli punktu, gdzie zwykle zaczynał się Marsz Niepodległości. Dlatego na ulicach pojawiły się materiały budowlane, m.in.
kostki brukowe
.
Samuel Pereira
, szef portalu TVP Info, zażartował na Twitterze, że
warszawski ratusz przygotowuje się do Marszu
:
Dziennikarz nawiązał do występków z poprzednich lat. Chociażby w ubiegłym roku w stronę policji leciały fragmenty bruku.
Sprawę skomentował również Matecki, który zasugerował, że
ratusz celowo prowokuje narodowców
. Mężczyźnie odpowiedziała
Paulina Piecha
, była radna Warszawy z Lewicy. Kobieta zadrwiła, że leżąca kostka czy cegła nie wzbudza w niej chęci rzucenia nią w ludzi:
- To niedorzeczne, że konieczne jest wstrzymywanie tak dużej i ważnej budowy, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo, że wandale będą rzucać materiałami budowlanymi. Zwróciliśmy uwagę wykonawcy remontu, by
kostka została sprzątnięta przed marszem
. Będziemy kontrolować sytuację na kilka dni przed 11 listopada - skomentował
Jakub Dybalski,
rzecznik Zarządu Dróg Miejskich, w rozmowie z
Super Expressem
.