fot. Facebook @glosgooglemaps
We wtorek wystartował kanał tematyczny
OFF Radia Kraków
. Jest on niemal w całości tworzony przez narzędzia sztucznej inteligencji. Na antenie można usłyszeć
wykreowane przez AI głosy trojga prowadzących
- modelowych przedstawicieli pokolenia Z - 20-letniej Emilii "Emi" Nowej - studentki dziennikarstwa, ekspertki od popkultury, 22-letniego Jakuba "Kuby" Zielińskiego - studiującego na AGH Inżynierię Akustyczną, oraz 23-letniego Alexa - zaangażowanego społecznie, z pasją poruszającego tematy związane z tożsamością, kulturą queer i wpływem mediów na społeczeństwo.
Stacja
generuje za pomocą AI także swoich gości
. Wyemitowano już wywiad z wygenerowaną przez sztuczną inteligencję
Wisławą Szymborską
. Nie spotkał się on jednak z pozytywnym odbiorem:
Teraz okazuje się, że
Google Maps
postanowiło skorzystać z możliwości AI. We wtorek 22 października
aplikacja zaczęła mówić głosem wygenerowanym przez sztuczną inteligencję
. Dotychczas od 15 lat kierowcom towarzyszył głos
Jarosława Juszkiewicza
.
Lektor zamieścił na swoim profilu nagranie, w którym poinformował o zmianie:
- O tym, że zostałem zastąpiony przez AI, dowiedziałem się od znajomego dziennikarza, który napisał do mnie po godz. 23. Sprawdziłem i rzeczywiście miał rację. Oczywiście, że trochę mi żal, ale przecież to było prędzej czy później nieuniknione. Piętnaście lat to epoka - mówi Jarosław Juszkiewicz, lektor i dziennikarz radia 357.
- Byłem głosem przez 15 lat.
Dziękuje wam za miliony kilometrów, które przejechaliśmy razem
i za te wszystkie niezwykłe miejsca, które wspólnie odkrywaliśmy, gdy czasem wyprowadzałem was na manowce. Ileż razy słyszałem "gdzie do diabła jest to południe"? Kiedyś w jednym z filmików opowiadałem, jak można znaleźć kierunki świata. Dziś pewnie dokładniej wytłumaczy to sztuczna inteligencja, która ostatnio przetacza się przez świat ludzi pracujących głosem jak wielki walec, a ja mogę własnym ludzkim głosem powiedzieć chyba po raz ostatni "uśmiechnij się cudnie i kieruj się na południe" - chociaż nie, kierujcie się także intuicją i sercem, bo tego jeszcze AI nie potrafi - dodaje.
Gazeta Wyborcza
przypomina, że podobna sytuacja miała miejsce trzy i pół roku temu. Wówczas głos lektora zastąpiony został głosem robota, jednak zmiana ta trwała tylko moment, ponieważ nie przypadła użytkownikom do gustu. Zaczęli zostawiać pod aplikacją w Google Play i AppStore negatywne opinie, w których domagali się powrotu głosu "żywego człowieka". Wówczas Google przywróciło głos Juszkiewicza.
Są jednak i dobre wieści. Głos Juszkiewicza można
nadal usłyszeć w konkurencyjnej dla Google Maps aplikacji Yanosik
.