Wyschnięta Zatoka Czarnego na Jeziorze Solińskim w Bieszczadach, fot. East News
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej
Marek Gróbarczyk
komentował dziś na antenie RMF FM sytuację hydrologiczną w Polsce. Podkreślał, że
tegoroczna susza może być bezprecedensowa
w historii Polski.
- Ta sytuacja, z którą się spotkaliśmy, jest bezprecedensowa w historii Polski, bo takiej zimy nie było od 150 lat, czyli od kiedy rozpoczęły się pomiary. Styczeń to był najbardziej suchy miesiąc, nie było w ogóle wód roztopowych. Druga połowa marca to niemal zerowe opady, to pięć milimetrów słupa opadów w przeciągu 10 dni - tłumaczył w rozmowie z
Robertem Mazurkiem.
W ocenie Gróbarczyka
wody pitnej w Polsce nie zabraknie
, jednak potrzebna jest zmiana myślenia w zakresie użytkowania wody.
- Globalnie nam nie zabraknie wody, bo poziom wód gruntowych jest na przyzwoitym poziomie, (...) ale najbliższe lata będą całkowicie dla nas nieznane. Całkowicie inna zmiana klimatyczna dotknie Polskę, dlatego
potrzeba jest zmiana naszego myślenia, jeśli chodzi o użytkowanie wody
.
Podkreślił, że apeluje o oszczędzanie wody.
-
Woda nie może być marnotrawiona, ale nie może być też luksusem
, na który nikt sobie nie pozwoli. Stoczyliśmy wielkie boje w 2018 roku, by nie doprowadzić do podwyżek cen wody.
Dodał, że jego resort prowadzi działania mające na celu zmniejszenie skutków suszy.
Wczoraj
poziom Wisły w Warszawie na wysokości bulwarów spadł do 50 cm
. Jak mówił dziś
Rafał Trzaszkowski,
"sprawa jest poważna".
- Podjęliśmy wysiłki przede wszystkim jeżeli chodzi o kampanię informacyjną, która ma namawiać warszawiaków i warszawianki do tego, żeby oszczędzać wodę. Mimo że sytuacja w tej chwili nie jest jeszcze krytyczna, niestety ona może się pogarszać - mówił.