Zespół
"Perły i łotry"
to grupa wykonująca szanty. Na jednym z koncertów na
Pomorzu
postanowili wystąpić w koszulkach z napisem Konstytucja. Niestety, sponsorem imprezy była państwowa spółka
Enea.
Nie spodobało się to posłowi
PiS Aleksandrowi Mrówczyńskiemu
, który napisał list do
Enei
. Według doniesień
TVN24
poseł PiS napisał w, że "za państwowe pieniądze odbywają się antyrządowe demonstracje”.
Na domiar złego, jeden z członków zespołu
Wojciech Harmans
, był dyrektorem w Enei. Natychmiast po interwencji posła stracił pracę.
Poszkodowany uważa, że powodem był właśnie ten występ. Zapowiada, że będzie się odwoływał od decyzji:
Będę się odwoływał do sądu pracy, więc nie mogę oficjalnie komentować powodów zwolnienia.
Oficjalnym powodem zwolnienia Wojciech Harmans jest
"utrata zaufania"
- a nie koszulka. W wydanym komunikacie spółka zapewnia, że przeprowadzono kontrolę, która wykazała "poważne uchybienia" zwolnionego pracownika. Jednak członkowie zespołu uważają, że było inaczej:
Jestem pewien, że zwolniono Wojtka właśnie z powodu tej koszulki. Ktoś zadziałał gorączkowo i powodem był właśnie ten występ -
mówi
Faktowi
Michał Gramatyka
, członek zespołu.
Pracę można stracić również za to zdjęcie: