fot. kremlin.ru
Wczoraj syryjscy rebelianci w telewizyjnym oświadczeniu ogłosili
obalenie rządów prezydenta Baszara al-Asada
, które trwały od 24 lat. Dyktator miał w niedzielę w nocy
opuścić stolicę kraju
. Jeszcze wczoraj pojawiły się spekulacje, że samolot z prezydentem Syrii został zestrzelony.
Agencja Reutera przekazała, powołując się na rosyjskie agencje prasowe, że
Baszar al-Asad jest w Moskwie
i on i jego rodzina otrzymali
azyl od rosyjskich władz
. Rosyjska agencja RIA Nowosti, która powołuje się na źródła na Kremlu, przekazała, że Rosja - przyjmując Asada i jego rodzinę kierowała się
"względami humanitarnymi"
.
Dziś informacje te potwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Przekazał, że decyzję
podjął osobiście prezydent Władimir Putin
.
Trwające od półtora tygodnia walki w Syrii to najpoważniejsze starcia w ramach trwającej tam wojny domowej od 2020 roku, gdy doszło do zamrożenia linii frontu w toczącej się od 2011 roku wojnie. Teraz sojusznicy Asada są jednak zaangażowani w inne konflikty. Rosja od prawie trzech lat prowadzi wojnę w Ukrainie, a Iran od ponad roku wspiera działania Hamasu i Hezbollahu przeciwko Izraelowi.