Łukasz Mejza
poinformował w poście na Facebooku, że
idzie na bezpłatny urlop
, a tym samym zawiesza swój udział w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Wystąpił również o
przerwę w wykonywaniu obowiązków poselskich
.
Wiceminister chce najbliższy czas poświęcić na
walkę z "bezpardonowym atakiem medialnym"
.
Przypomnijmy, że Wirtualna Polska w listopadzie dotarła do informacji, z których wynika, że jedna z firm wiceministra obiecywała leczenie nieuleczalnie chorych przy użyciu "pluripotencjalnych komórek macierzystych" - taka
terapia miała kosztować 80 tysięcy zł
.
Mejza wydał wówczas oświadczenie, w którym zapowiedział podjęcie stanowczych kroków prawnych w związku z artykułem:
W środę polityk zorganizował konferencję prasową wraz ze swoim wspólnikiem
Tomaszem Guzowskim
, który sam choruje neurologicznie i miał korzystać z terapii w Meksyku. Mejza przekonywał, że
nie wziął od nikogo pieniędzy
, a jego celem była pomoc chorym: