fot. YouTube @Nawrocki25 / X @ZandbergRAZEM, @donaldtusk, @MikeWolf9999
Wczoraj
kandydat na prezydenta
z poparciem Prawa i Sprawiedliwości
Karol Nawrocki
pojawił się w
Lęborku
, gdzie odbył spotkanie z wyborcami. W czasie spotkania powiedział, że "Donald Tusk zrobi wszystko, żeby kandydat PiS nie został prezydentem, nawet jeśli wygra wybory".
Po tym jak Nawrocki skończył przemawiać, jedna z uczestników wiecu powiedział, że obawia się, że tegoroczne wybory prezydenckie zostaną "unieważnione" przez premiera Donalda Tuska:
- Ten człowiek nie ma nic do stracenia i zrobi wszystko, żeby Nawrocki, nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem - mówił jeden z uczestników wiecu.
Po tych słowach uczestnicy wiecu zaczęli skandować słowa:
"nie bać Tuska
". Według niektórych wśród okrzyków można było również usłyszeć hasło:
"j***ć Tuska".
Wszystko miało trwać kilkadziesiąt sekund. Kandydat na prezydenta nie zareagował na okrzyki. Stał na scenie i uśmiechał się do wyborców.
Emilia Wierzbicki, która jest
rzeczniczką Karola Nawrockieg
o, już odniosła się do sytuacji. Stwierdziła, że podczas spotkania
nie było żadnych wulgarnych okrzyków
.
Donald Tusk komentując sytuację stwierdził, że "uczciwi nie mają się czego bać":
Pojawiło się wiele krytycznych głosów pod adresem Karola Nawrockiego. Politycy PiS z kolei twierdzą, że to hipokryzja ze strony zwolenników Tuska: