fot. Google Maps
Jak informuje
Gazeta Wyborcza
, władze
Warszawy
rozpoczęły procedury zmierzające do
odzyskania kompleksu budynków przy Sobieskiego 100
, które w czasach PRL były zajmowane m.in. przez radzieckich dyplomatów. Stołeczny ratusz chce je wyremontować i przeznaczyć na mieszkania dla ukraińskich uchodźców.
Budynki przy Sobieskiego 100 to dwa połączone bloki nazywane w Warszawie
"Szpiegowem"
. Powstały na podstawie umowy o wymianie gruntów z 1974 roku z ZSRR. Strona radziecka dostała wówczas dziewięć nieruchomości, Polska miała otrzymać grunty w Moskwie, do tego jednak nigdy nie doszło.
Bloki opustoszały w latach 90.
, wówczas zaczęła się również batalia sądowa i dyplomatyczna z Rosjanami, którzy twierdzili, że wciąż mają prawo do budynków. Urzędnicy miejscy, którzy w 2007 roku poszli z wezwaniem o zapłacenie zaległego czynszu, zostali wyrzuceni przez ochroniarzy.
Obecnie miasto dysponuje już
wyrokami wszystkich instancji
.
- Mamy wyroki sądów wszystkich instancji. Jest wyznaczony komornik. Od czwartku, kiedy rozpoczęła się inwazja na Ukrainę,
trwa tłumaczenie dokumentów
, które trzeba dostarczyć stronie rosyjskiej. Do realizacji wyroków sądów potrzebujemy różnych dyplomatycznych klauzul i ich dostarczenia - mówi nieoficjalnie
Gazecie Wyborczej
urzędnik z warszawskiego ratusza.
Jak tłumaczy, miasto chce przekazać budynki na potrzeby Ukraińców. Mieści się w nich ponad 100 lokali, wcześniej zostaną wyremontowane.
-
Wzywamy ambasadę rosyjską do wydania tej nieruchomości
. Urządzimy tam mieszkania dla ukraińskich rodzin, które są dotknięte konfliktem.