Para gejów zrobiła petycję zwalczająca "serki homo" i pokazała, jak bezmyślnie ludzie składają podpisy

, para gejów popularna w mediach społecznościowych, przeprowadziła

w

, który leży w strefie "wolnej od ideologii LGBT". Przygotowali

i pojechali do miasta zbierać pod nią podpisy. Z całej akcji nagrali film, który opublikowali na YouTubie. 

"Serki HOMO to ukryta propaganda LGBT i żądamy ich wycofania ze sprzedaży - stworzyliśmy taki absurdalny apel i postanowiliśmy zbierać pod nim podpisy. Na cel obraliśmy strefę wolną od LGBT w Łowiczu,

" - piszą pod filmem. 

W filmie widać, że petycja o wycofanie serków homo stała się okazją do

dla społeczności LGBT. Dawid i Jakub pokazali jednak, że ludzie czasem składają podpisy dość bezmyślnie: w ciągu 4 godzin pod petycją podpisało się 120 osób. 

- Z absurdem jakim są strefy wolne od LGBT nie można poważnie dyskutować można walczyć tylko w równie absurdalny sposób. Mimo, że akcja była tylko żartem, przeraziła nas liczba zebranych podpisów - mówi

w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. 

Tłumaczy też, skąd wziął się

na prowokację: 

- Kuba wpadł na pomysł, że skoro potocznie mówi się "serek HOMO", to ciekawe, czy jak się zwróci ludziom uwagę na ten przedrostek, to czy nagle nie zacznie im przeszkadzać. Generalnie spodziewaliśmy się, że ogromna większość ludzi wyczuje absurd i zauważy, że to nie ma nic wspólnego, ale okazało się, że ludzie bardzo przejęli się tematem i chętnie podpisywali petycję. Ku naszemu przerażeniu w ciągu 4 godzin zebraliśmy ponad 120 podpisów! Na szczęście była też całkiem duża liczba osób przeciwnych - hitem była Pani, która podarła nam kartki na środku rynku w Łowiczu, albo spierające się ze sobą babcie na końcu filmu. 

Dawid dodaje, że wraz z mężem już planują

. 

- Zamierzamy odwiedzać kolejne strefy LGBT z podobnymi pomysłami i poprzez taką nieco absurdalną formę chcemy ludziom pokazać jak absurdalnym pomysłem są same strefy wolne od LGBT. 

Zobacz też: