Odkąd
Netflix
poinformował, że przygotowuje się do produkcji
Wiedźmina
na podstawie powieści
Andrzeja Sapkowskiego
, wszyscy wyczekują kolejnych szczegółów dotyczących serialu.
Na początku września poinformowano, że
Geralta zagra Henry Cavill.
Michał Żebrowski
chwali się, że też miał szansę pojawić się w produkcji. W programie
Gość Radia Zet
, Żebrowski pochwalił się, że miał propozycję zagrania w serialu:
"Miałem propozycję od Netflixa zagrania w serialu, ale nie zdążyłem wysłać kasety.
Nagrałem, wysłałem jeden dzień za późno, ale oni powiedzieli, że czas się skończył" - zdradza Michał Żebrowski w rozmowie
Gość Radia Zet.
Aktor dodał też, że w tym wieku nie chciałoby mu się
"przebierać w te kudły i udawać stwora z dużymi uszami".
Premiera serialu Netflixa zapowiadana jest na przyszły rok.