fot. Warszawski Transport Publiczny/Facebook
TVN Warszawa informuje o
obywatelskiej interwencji
, do której doszło wczoraj na
przystanku autobusowym przy ulicy Wąwozowej
w
Warszawie
.
37-letnia pasażerka autobusu linii nr 724 zwróciła uwagę na stan kierowcy autobusu, od którego wyczuła
woń
alkoholu. Kobieta postanowiła interweniować i
zabrać mu kluczyki od autobusu
. Na miejsce wezwano policję. Okazało się, że kierowca miał 2 promile alkoholu:
- Kobieta odebrała kierowcy kluczyki, ponieważ wyczuła od niego woń alkoholu. Niestety potwierdziły się obawy pasażerki. Badanie wykazało, że mężczyzna miał
około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjanci zatrzymali kierowcę oraz jego prawo jazdy. Pobrana została także jego krew do dalszych badań - przekazał Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji.
Zatrzymany mężczyzna został zastąpiony w autobusie linii 724 przez kierowcę rezerwowego.
Przypomnijmy,
wśród kierowców warszawskiej komunikacji miejskiej przeprowadzane są dodatkowe kontrole trzeźwości
po tym, jak pod koniec czerwca doszło do poważnego wypadku na moście Grota-Roweckiego. Kierowca autobusu linii 186 zjechał w bariery energochłonne na estakadzie i spadł na skarpę przy Wisłostradzie. Okazało się, że był pod wpływem amfetaminy. Z kolei w lipcu kierowca autobusu linii 181 uderzył w cztery zaparkowane na ulicy Klaudyny samochody i latarnię.