YouTube
Tysiące Białorusinów, w tym
weterani II wojny światowej
, wzięło w sobotę udział w
paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa
. Prezydent
Aleksander Łukaszenka
wyraził dumę z faktu, że jego kraj jako
jedyny z byłego Związku Radzieckiego
nie wycofał się z obchodów 9 maja.
Łukaszenka od wybuchu epidemii koronawirusa podchodził lekceważąco do środków ostrożności,
nazywając światowy lockdown "psychozą"
. Jak przypomina
The Guardian
, Białoruś jest jedynym europejskim krajem, w którym normalnie odbywają się mecze piłki nożnej.
- W tym
szalonym, zagubionym świecie
na pewno znajdą się ludzie, którzy potępią nas za to, w jakim czasie i miejscu dopuszczamy się
tego świętego czynu
- powiedział Łukaszenka o mińskich obchodach Dnia Zwycięstwa.
Rosja i inne kraje byłego Związku Radzieckiego odwołały oficjalne świętowanie 9 maja, organizując zamiast tego
uroczystości w sieci
. Składając kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza na Kremlu,
Władimir Putin
obiecał, że jego kraj należycie uczci święto przed końcem roku.
Łukaszenka w sobotę nie podzielał ostrożności Putina.
- Niech dzisiejsza parada w Mińsku będzie jedyną w obszarze postradzieckim, która
uczci sowieckich żołnierzy poległych za ocalenie świata od nazizmu
- powiedział do tysięcy Białorusinów.
Na Białorusi oficjalnie potwierdzono do tej pory ponad
21 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem
i 121 zgonów w związku z COVID-19.