W sobotę wieczorem Petro Andriuszczenko doradca lojalnego wobec Kijowa mera
Mariupola,
przekazał, że mieście na skrzyżowaniu bulwaru Szewczenki i alei Metałurhiv doszło do
strzelaniny między kadyrowcami a Rosjanami.
Według jego relacji na miejscu pojawiło się 20 samochodów wojskowych, a
wymiana ognia miała trwać do 22.
Na miejsce starcia przyjechały także
dwie karetki,
które miały zabrać rannych.
Warto dodać, że to nie pierwsza tego rodzaj sytuacja w ostatnim czasie. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy informował na początku tygodnia, że na terytorium Ukrainy okupowanym przez Rosję doszło do strzelaniny pomiędzy kadyrowcami a Dagestańczykami. Do sytuacji miało dojść według informacji różnych źródeł 12 lub 14 sierpnia w miejscowości Mychajłiwka w obwodzie zaporoskim: