Posłowie
Konfederacji
niemalże od samego początku
kwestionują obowiązek nakładania maseczek
. Dziś poruszali się bez nich po sejmowych korytarzach. Zdecydowali się także wystąpić bez nich na konferencji prasowej. To nie spodobało się
operatorom i dźwiękowcom stacji telewizyjnych
, w związku z czym postanowili oni na czas konferencji
odejść od swojego sprzętu
. Wyłączone zostało także dodatkowe oświetlenie.
Podczas konferencji Dobromir Sośnierz, Krzysztof Bosak, Janusz Korwin-Mikke i Robert Winnicki stwierdzili, że zaplanowane na 4 maja głosowanie nad ratyfikacją ws. Funduszu Odbudowy powinno odbyć się większością kwalifikowaną 2/3 głosów. Jeśli tak się nie stanie posłowie zapowiedzieli, że zaczną zbierać podpisy pod wnioskiem o postawienie przed Trybunałem Stanu marszałek Sejmu i premiera.
- Konieczność większości 2/3 jasno wynika z artykułu 19 konstytucji o przekazaniu kompetencji państwa organizacjom międzynarodowym. Kompetencja nakładania podatków, kompetencja zaciągania zadłużania dotychczas przynależały do naszego rządu - wyjaśniał Bosak.
Pod koniec konferencji Dobromir Sośnierz zapytał, czy ktoś ma pytania odnośnie zapowiedzi Konfederacji. Przed kamerami nikogo jednak nie było. Później stwierdził, że
"tu trwa bojkot Konfederacji"
.