
Fot.: @Nawrocki25 - X
Kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość
Karol Nawrocki
na spotkaniu wyborczym w położonym na Mazowszu
Wyszkowie
przekonywał, że obecnie
Polska jest bardziej potrzebna Europie
niż Polsce Europa
. Jego przekonanie poparte jest rzekomym chaosem w zakresie bezpieczeństwa oraz poczucia tożsamości, którego mają doświadczać mieszkańcy pozostałych krajów.
- Europa jest w chaosie - w chaosie tożsamościowym, w chaosie w zakresie bezpieczeństwa, narobiła wiele błędów - przekonywał Nawrocki. - My jesteśmy dzisiaj Europie bardziej potrzebni niż Europa jest potrzebna nam - stwierdził polityk.
Jednocześnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej przekonywał, że przyszły prezydent Polski musi mieć w sobie wystarczająco dużo siły, aby
zapewnić bezpieczeństwo wszystkim państwom
Unii Europejskiej. W tym kontekście Nawrocki skrytykował swojego głównego przeciwnika
Rafała Trzaskowskiego
, zarzucając mu brak ambicji i poczucia odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju.
- Przyszły prezydent RP musi mieć w sobie tyle siły, tyle energii, tyle stanowczości, żeby
zaprowadzić Polskę, ale także całą Unię Europejską do zdrowego rozsądku
w końcu i do bezpieczeństwa - stwierdził polityk. - Musimy iść w kierunku największej lądowej armii NATO w Unii Europejskiej, a nie zwijać jednostki wojskowe - przekonywał Nawrocki.
W trakcie spotkania kandydat na prezydenta ostrzegł również swoich zwolenników przed zagrożeniami, które w jego opinii wynikają z unijnych postanowień. Przy tej okazji polityk zapowiedział, że doprowadzi do
wypowiedzenia paktu migracyjnego
oraz sprzeciwi się tym pomysłom dotyczącym
ochrony klimatu
, które w jego opinii będą niesłuszne.
- Zrobię wszystko, aby jednostronnie wypowiedzieć pakt migracyjny i nie wpuścić tu tych, którzy nam zagrażają - obiecywał Nawrocki. - Prezydent RP Andrzej Duda jest gwarancją naszego bezpieczeństwa do końca swojej kadencji i naszych relacji z Waszyngtonem - dodał.