Koalicja
NIE dla chaosu w szkole
przygotowała
interaktywną mapę szkół
, które przyłączą się do
ogólnopolskiego strajku nauczycieli
zaplanowanego na 8 kwietnia. W ciągu dwóch dni przybyło na niej 1100 placówek. W sumie jest ich już około
1700
. Nowe wciąż są nanoszone.
Na mapie zaznaczane są te szkoły, które
są już po referendum strajkowym
. Nauczyciele odpowiadają w nich na pytanie: "Czy wobec niespełnienia żądania dotyczącego podniesienia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 jesteś za przeprowadzeniem strajku począwszy od 8 kwietnia?".
Zgłoszenia napływają nie tylko z dużych miast, ale również z małych wsi, w których jest tylko jedna szkoła. W niektórych za strajkiem było nawet
95% głosujących
. Według szacunków,
w strajku weźmie 80-90% szkół.
Jak tłumaczy Joanna Trojanowska z NIE dla chaosu w szkole,
80% z nich to szkoły podstawowe
, w których w tym roku po raz pierwszy po reformie odbędzie się egzamin ósmoklasisty.
- Pani minister
Anna Zalewska powiedziała, że jest spokojna o egzaminy
, bo z jej danych, które nie wiadomo skąd bierze, wynika, że tylko 20 proc. placówek, w których odbywają się egzaminy - czyli szkół podstawowych i liceów - będzie brało udział w strajku. Reszta jej zdaniem to przedszkola.
Minister mija się całkowicie z prawdą
. Nasza mapa pokazuje, że jest zupełnie inaczej - mówi w rozmowie z WP.
Pełną listę szkół, które wezmą udział w strajku, poznamy
25 marca
. Wtedy odbędą się ostatnie referenda.