fot. East News
We wtorek, około godziny 15.40
pracownik ochrony marketu na łódzkich Bałutach
zauważył klienta, który próbował wynieść ze sklepu butelkę whisky.
Ochroniarz
zatrzymał mężczyznę
i zaprowadził go na zaplecze sklepu, gdzie chciał wezwać policję i zaczekać na funkcjonariuszy. Niestety ochroniarz nie zdążył wykonać telefonu, ponieważ nieprzytomny
osunął się na podłogę
.
38-letni
złodziej natychmiast zareagował i wezwał pomoc
. Następnie zaczął reanimować 58-letniego ochroniarza. Niestety mimo wysiłku mężczyzny nie udało się uratować.
Złodziej, który próbował ukraść whisky, został ukarany mandatem w wysokości
150 złotych
. Policja bada teraz okoliczności sprawy.