fot. East News
W środę
Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odmówił zablokowania nowego prawa w Teksasie, które praktycznie zakazuje aborcji
. Nowa ustawa przewiduje zakaz przerywania ciąży w momencie, gdy lekarz wykryje "bicie serca płodu". Bardzo często dopiero wtedy kobieta dowiaduje się o swojej ciąży.
Wprowadzone zasady dają
prawo każdej osobie do pozwania lekarzy, którzy dokonają aborcji po upływie sześciu tygodni od poczęcia
. Jeśli obywatel składający pozew wygra sprawę, otrzyma wówczas co najmniej 10 tysięcy dolarów.
"Ustawa o biciu serca" została podpisana w maju przez
Grega Abbotta
, gubernatora Teksasu, i weszła w życie wraz z początkiem września. To nie pierwsza taka uchwała władzy stanów, jednak dotychczas podobne pomysły były blokowane przez sądy.
Wniosek o zablokowanie zakazu i zastosowanie środka tymczasowego został skierowany do Sądu Najwyższego przez organizacje broniące praw kobiet. Za odrzuceniem wniosku opowiedziało się pięciu sędziów, m.in.
John Roberts
, konserwatywny prezes Sądu.
Jak podaje Reuters, decyzja Sądu jest efektem wpływów trzech sędziów nominowanych za czasów
rządu Donalda Trumpa
-
Neila Gorsucha, Bretta Kavanaugh oraz Amy Coney Barrett
. Wszyscy opowiedzieli się za odrzuceniem wniosku.
- Po przedstawieniu wniosku o zakazanie rażąco niekonstytucyjnego prawa, zaprojektowanego w celu zakazania kobietom korzystania z ich konstytucyjnych praw i unikania kontroli sądowej, większość sędziów zdecydowała się chować głowy w piasek - mówiła sędzia
Sonia Sotomayor
.
Prezydent
Joe Biden zdecydowanie potępił decyzję sądu
nazywając ją "bezprecedensowym zamachem" na prawa kobiet. Obiecał, że Biały Dom będzie "chronić i bronić" praw konstytucyjnych.
"To radykalne teksańskie prawo rażąco łamie konstytucyjne prawo ustanowione w ramach Roe przeciw Wade i podtrzymane jako precedens przez prawie pół stulecia" - napisał Biden w oświadczeniu.
Chodziło mu o sprawę z 1973 r., w której
Sąd Najwyższy orzekł, że kobiety w USA mają prawo do aborcji
, dopóki płód nie będzie zdolny do życia samodzielnie. Zwykle następuje to między 22. a 24. tygodniem ciąży.
Planned Parenthood, American Civil Liberties Union (ACLU) czy inne organizacje zajmujące się prawami kobiet zapowiedziały, że nie poddadzą się w walce.
Gubernator Teksasu z kolei napisał, że stan będzie "zawsze bronił prawa do życia".