The Guardian donosi, że prawnik znanego amerykańskiego teoretyka spiskowego
Alexa Jonesa
przypadkowo przekazał
nagie zdjęcie jego żony prawnikom strony przeciwnej
w sporze. Mężczyzna wysłał je wcześniej do konserwatywnego doradcy politycznego
Rogera Stone'a
.
Jeden z reprezentantów rodziców dziecka zabitego podczas strzelaniny w szkole w Sandy Hook w Connecticut ujawnił całą sprawę w zeszłym tygodniu. W tym czasie toczył się
proces o zniesławienie
wytoczony przez rodzinę przeciwko teoretykowi.
Przypomnijmy, że Jones musi
zapłacić 49,3 mln dolarów odszkodowania
po tym, jak fałszywie twierdził, że strzelanina z 2012 roku była oszustwem. Rodzice zmarłego dziecka opowiadali przed sądem o tym, jak musieli mierzyć się z nękaniem z powodu dezinformacji rozpuszczonych przez założyciela Infowars:
W pierwszym tygodniu procesu adwokat powodów ujawnił, że
przedstawiciel prawny Jonesa przez pomyłkę przesłał im całą zawartość telefonu Alexa
, w tym liczne dowody, że kłamał pod przysięgą. Teraz Mark Bankston, prawnik rodziców, informuje, że jeden z omawianych dowodów zawierał nagie zdjęcie żony Jonesa wysłane do byłego doradcy prezydenta Donalda Trumpa.
Bankston obawia się, że
Jones nie uzyskał zgody żony Eriki Wulff Jones
na wysłanie tego zdjęcia do Stone'a.
- A jeśli nie było to zgodne, pani Wulff Jones powinna o tym wiedzieć i może być coś, co należy z tym zrobić - stwierdził podczas udziału w programie Young Turks.
Sama Wulff Jones przyznała w rozmowie z Business Insider, że nie wiedziała, że jej mąż wysłał innemu mężczyźnie jej nagie zdjęcie.
- Jestem pewna, że to był rodzaj
wymiany przechwałek
: spójrz, jak gorąca jest moja żona - stwierdziła.