fot. Kancelaria Prezydenta / X @AndrzejDuda
Cząstkowe wyniki wyborów w USA i sondaże pokazują, że
Donald Trump prawdopodobnie wygra wyścig prezydencki. Otrzymał 267 głosów elektorskich
, a do prezydentury potrzebuje 270 głosów. Tym samym wiele wskazuje, że ponownie zamieszka w Białym Domu. Trump na wyniki wyborów oczekiwał w swojej rezydencji Mar-a-Lago w West Palm Beach na Florydzie. Wygłosił już pierwsze przemówienie, w którym
ogłosił już swój sukces
:
- Chcę bardzo podziękować wam wszystkim. To jest ruch, jakiego nikt nigdy wcześniej nie widział. To był największy ruch polityczny wszech czasów w tym kraju. Zamierzamy pomóc naszemu krajowi uleczyć się. Nasz kraj potrzebuje pomocy. Naprawimy nasze granice, naprawimy wszystko, co jest nie tak z naszym krajem. Dzisiaj napisaliśmy historię. To jest jasne, że osiągnęliśmy najbardziej niewiarygodny polityczny sukces.
To zwycięstwo, którego nasz kraj nigdy nie widział
- podkreślał.
Sukces Trumpa już od kilku godzin wieścił w serwisie X Elon Musk, który wspierał kampanię Republikanina:
Choć wyniki wyborów nie są jeszcze oficjalne, to ze świata
płyną już pierwsze gratulacje
. Sukcesem Trumpa cieszy się
Andrzej Duda
. Prezydent, który uważa się za przyjaciela Trumpa pogratulował mu wygranej w serwisie X:
Warto przypomnieć, że w 2020 roku, gdy Trump przegrał wyścig o prezydenturę z Joe Bidenem, Andrzej Duda dopiero trzy dni po wyborach pogratulował Demokracie "udanej kampanii prezydenckiej" i dodał, że czyni to w "oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów". Słowa te zostały jednoznacznie odebrane jako brak gratulacji. Dopiero po ponad miesięcznej zwłoce wysłał "depeszę gratulacyjną" do prezydenta elekta.
Jako pierwszy gratulacje Donaldowi Trumpowi złożył premier Węgier
Viktor Orban:
Prezydent Ukrainy
Wołodymyr Zełenski
nazwał zwycięstwo Trumpa imponującym, pogratulował mu i przypomniał o jego planach na zakończenie wojny z Rosją:
"Gratulacje dla Donalda Trumpa za imponujące zwycięstwo w wyborach! Przypominam sobie nasze wspaniałe spotkanie z prezydentem Trumpem we wrześniu, podczas którego szczegółowo omawialiśmy strategiczne partnerstwo Ukrainy i USA, Plan Zwycięstwa i sposoby położenia kresu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Doceniam zaangażowanie prezydenta Trumpa w podejście "pokój przez siłę" w sprawach globalnych. To jest właśnie zasada, która może praktycznie przybliżyć sprawiedliwy pokój na Ukrainie. Mam nadzieję, że wcielimy ją w życie razem. Z niecierpliwością czekamy na erę silnych Stanów Zjednoczonych Ameryki pod zdecydowanym przywództwem prezydenta Trumpa. Liczymy na stałe silne dwupartyjne poparcie dla Ukrainy w Stanach Zjednoczonych" - napisał.
Gratulacje dla Trumpa napłynęły też m.in. z
Francji, Włoch, czy Izraela
: