Eksperci firmy doradczo-analitycznej Deloitte przeprowadzili ankietę wśród ponad dwóch tysięcy Amerykanów urodzonych po 1997 roku, z której wynika, że przedstawiciele generacji Z są
trzykrotnie bardziej narażeni na ataki cyberprzestępców
niż pokolenie baby boomers, czyli osoby urodzone w latach 1947-1965.
W raporcie Connected consumer survey 2023 firma wskazuje, że ryzyko zostania ofiarą cyberoszustwa dotyczy 16 proc. "Zetek" oraz 5 proc. "boomersów". Podobnie wygląda kwestia
zhackowania konta na platformie społecznościowej
: narażonych jest 17 proc. przedstawicieli generacji Z oraz 8 proc. emerytów. Ponadto 14 proc. "Zetek" wskazało, że wykorzystano ich dane lokalizacyjne do niewłaściwych celów.
- Pokolenie Z częściej korzysta z różnych technologii, na różnych urządzeniach i w większej liczbie aspektów swojego życia, pojawia się więcej okazji do trafienia na fałszywego e-maila czy podejrzany sklep. Często kupują przez internet, gdzie działa bardzo wiele fałszywych stron internetowych i platform e-commerce. Są one doskonale dopasowane do tych użytkowników, dosłownie uszyte na miarę ich potrzeb - i ściągają ich do siebie poprzez fałszywą reklamę w social mediach - skomentowała Tanneasha Gordon, szefowa działu badań nad bezpieczeństwem cyfrowym w Deloitte, w rozmowie z magazynem Vox.