Polityka
w najnowszym numerze informuje o
rekordowych emeryturach
. Okazuje się, że
najwyższe świadczenie w Polsce wynosi aż 22,4 tysiąca złotych
. Otrzymuje je mężczyzna, który
przeszedł na emeryturę w wieku 81 lat, po 57 latach pracy
.
Kolejnych
11 osób
dostaje emeryturę w wysokości
powyżej 15 tysięcy złotych
. W sumie, świadczenie w wysokości
powyżej 10 tysięcy
złotych pobiera
427 osób.
Ponieważ w Polsce, według GUS, jest około
6,5 miliona emerytów
, to zaledwie 0,006%.
Rekordzistą z najniższym świadczeniem jest osoba, która otrzymuje
4 grosze miesięczni
e. Składki odprowadzała bowiem tylko przez miesiąc i 13 dni pracy. Jak zauważa
Polityk
a, tej wysokości świadczenia to
efekt systemu emerytalnego wprowadzonego w 1999 roku.
Emerytura miała być wypłacana zgodnie z zasadą "ile oszczędzisz, tyle dostaniesz".
"Okazało się jednak, że
100 tys. Polaków od 1999 do 2019 r. nie opłaciło ani jednej składki
. Większość z nich to kobiety ze Śląska, czyli najprawdopodobniej żony górników. I mężczyźni z okolic Płocka. Tego drugiego fenomenu ZUS nie potrafi wytłumaczyć" - pisze Polityka.
Poza tym coraz więcej osób pobiera świadczenia w wysokości
poniżej 500 zł
, jest ich już 28,6 tysiąca. W tym roku przybyło ich 31,3%.