Jakiś czas temu firma Mike’a Tysona wypuściła na rynek nowy produkt z marihuaną.
Mike Bites to żelki w kształcie nadgryzionego ucha
, które nawiązują do słynnego incydentu z 28 czerwca 1997 roku, kiedy bokser
nadgryzł ucho swojemu rywalowi
podczas walki o mistrzostwo wagi ciężkiej w Las Vegas.
Evander Holyfield, czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej, pokonał Tysona w 1996 roku. Rok później podczas rewanżu Tyson odgryzł niewielką część ucha mistrza i wypluł go na płótno. Młody bokser został natychmiast zdyskwalifikowany.
Teraz panowie połączyli siły i
wspólnie wypuścili świąteczną edycję żelek konopnych
o nazwie Holy Ears.
Tyson nigdy nie krył się z tym lubi palić marihuanę. W 2019 roku przyznał, że
wydaje 40 tysięcy dolarów miesięcznie na trawkę
na swojej 40-akrowej farmie, którą założył po tym, jak Kalifornia zalegalizowała uprawy.
Nic dziwnego więc, że jego firma Tyson 2.0 oferuje produkty na bazie konopii. W 2021 roku marka mogła pochwalić się ponad 100 punktami sprzedaży.
Tyson słynie nie tylko z kontrowersyjnych czynów, ale także wypowiedzi. Emerytowany bokser często angażuje się w różne kampanie promocyjne, także we współpracy z polskimi koncernami. W 2018 roku wystąpił w spocie firmy FoodCare z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Tyson mówił w nim o bohaterstwie uczestników powstania.
Rok później na Twitterze pojawił się fragment wywiadu z celebrytą, w którym stwierdził, że "Polakom stało się w powstaniu gówno” w porównaniu do tego, co spotkało czarnoskórych w Ameryce":
"
Polakom stało się gó***o w porównaniu do tego co dotyka czarnych w Ameryce.
Nikt nie prześladował was przez piep***ne 250 lat" - zacytowało TVP Info.