W sobotę 13 lipca jeszcze o świcie
mężczyzna miał wymeldować się z hotelu
, w którym przebywał, a następnie udał w kierunku centrum miasta. Tam, jak podaje serwis alfavita.gr, około godziny 7.00 stanął na placu Diakou i
nagle zastygł
. Miał tam stać bez ruchu do godziny 10. Gdy przechodnie zauważyli, że nie reaguje on na nic,
wezwali pomoc
. Na miejscu pojawiła się ekipa ratunkowa, która postanowiła zabrać mężczyznę do szpitala. Ten w pewnym momencie miał się zacząć trząść, co utrudniało akcję ratunkową. Ostatecznie mężczyzna trafił do lokalnego szpitala.